Zdrowsza alternatywa

Wiedzieliście, że jest tyle różnych rodzajów herbat? Ja lubię próbować coraz to nowe smaki. A ludzie w większości piją tylko czarną i to tą torebkową, która jest najmniej wartościowa. Różnią się one między sobą sposobem wytworzenia jak i oddziaływaniem na nasz organizm.

Yerba mate

Yerba mate jest moim ostatnim odkryciem. Wprawdzie próbowałam jej już jakiś czas temu, jednak wtedy wydała mi się być niesamowitym paskudztwem nienadającym się do wypicia, jej smak określiłam jako wywar z popielniczki (ponoć to częste określenie wśród osób, które próbują yerby po raz pierwszy).

Naprawdę zły dzień!

Wiecie co mi dzisiaj powiedział mój kochany mężuś? Nie uwierzycie. Jestem po prostu wściekła! Otóż mój wspaniały małżonek ośmielił się dzisiaj powiedzieć, że mam cellulitis! Jak już drogi mężu to cellulit (w ogóle faceci nie znają się na rzeczy!). Zresztą jakbym tego nie wiedziała, jakbym nic z tym nie robiła, olała sprawę i się z nim zaprzyjaźniła... A ja z nim walczę wciąż, nieustannie, coraz to nową bronią. I co z tego? Wciąż przegrywam...

Jak zwalczyć przebarwienia zębów

Przebarwienia na zębach to problem wielu ludzi. Powstają one w wyniku braku prawidłowej higieny jamy ustnej i/lub zbyt częstego spożywania produktów takich jak: kawa, czerwone wino czy tytoń. Można je jednak skutecznie usunąć, dzięki czemu wybielimy zęby.

Tniemy koszty zdrowego odżywiania się :P

Cześć moje małe żuczki! Dzisiaj spędziłam około dwóch godzin na poszukiwaniu w sieci ciekawych przepisów opartych na produktach niskokaloryczny. W dalszym ciągu zależy mi na osiągnięciu wagi idealnej dla mnie i nie zamierzam się poddawać. Po przeszukaniu różnych stron, na który oferowane są takie właśnie przepisy natknęłam się na ogłoszenia firm cateringowych, które oferują dania o niskiej zawartości kalorii. Korzystając z ich usług mamy możliwość jednorazowego zamówienia potrawy lub indywidualnego ustalenia swojej diety na dłuższy czasu. Najczęściej spotykana jest oczywiście wersja 1200 i 1500 kalorii.

Dzień jak co dzień – DIETA

Dzisiaj postanowiłam wam zrelacjonować postępy w odchudzaniu. Muszę się pochwalić i napisać, że zrzuciłam już dwa kilogramy, a tym samym do upragnionej wagi pozostały mi jedynie trzy. Jestem prawie na półmetku, a pokusy są coraz większe.